Wcześniejsza
nazwa bloga : 'Liceum-Marzeń' nie pasowała do teraźniejszego
opowiadania. Długi czas rozmyślałam nad odpowiedniejszą. W końcu do głowy
przyszedł mi : ' Szept-Mroku.' Nazwa nie jest przypadkowa.
Specjalnie, starannie dobrałam ją tak, by oddawała choć trochę sens fabuły.
Jako czternastoletnia dziewczyna mam dosyć swoich wad, jak i
również innych ludzi. Chciałam, aby życie było takie, jakim pragnęłam je
stworzyć. Poprzez obserwowanie własnych zmian nastroju, różnych zachowań i
zróżnicowanego charakteru, byłam wstanie stworzyć główną bohaterkę, Ami.
Zrodziła się ona przez moje wszelkie trudności i przykrości spotykane na drodze
życia. Uczyniłam Ami na swoje podobieństwo. Nie chodzi mi tu o jej sytuacje
rodzinną, ale zachowanie jej przyjaciela, Tadashiego. Sama miałam podobną
sytuację, dlatego lekko piszę mi się o ich uczuciach. Na początku chciałam
stworzyć opowiadanie o normalnej dziewczynie, pokrzywdzonej przez los. Jednak
wciągu pisania opowiadania, do głowy wpadały mi różne pomysły, które nie
chciałam zostawić, lecz wykorzystać. Toteż, wraz z rozwojem fabuły będziemy
wprowadzani w Mroczny świat. Ami znajdzie się w poważnych tarapatach, z którymi
sobie nie będzie umiała poradzić. Kto uratuję ją przed ciemnością? Całe życie
dziewczyny diametralnie zmieni się, tak samo ulegnie jej zachowanie. Stopniowo
będzie przeradzać się z cichej, nikomu nie ufającej osoby, na wesołą, normalną
nastolatkę.
Co do drugiej najważniejszej bohaterki Sakury, sądzę, że jest
mieszanką wybuchową i kompletnym przeciwieństwem Ami. Trochę zwariowana,
wesoła, a także często podenerwowana. Jej zachowanie pozostawia wiele do
życzenia, gdyż nie jest idealne. Przez zróżnicowane charaktery głównych
bohaterek, ich rozterki miłosne przeżywane są inaczej. Chciałam w tej sposób
pokazać, że to od nas samych zależy, jacy jesteśmy i jak poszczególne sytuacje
układają się w naszym życiu. Życie wcale nie jest kolorowe, jakby się mogło
wydawać.
Podsumowując, opowiadanie odzwierciedla moje patrzenie na
świat. Obie bohaterki mają coś ze mnie, lecz ich wszystkie zachowania
zaczerpnięte są od prawdziwych osób. Połączyłam naturę kilku, różnych osób w
jedną. W tej sposób opowiadanie jest bardziej realistyczne. Przedstawia
prawdziwy świat...
'Szept-Mroku' jest połączeniem realnego świata, z
magicznym, wymyślonym przeze mnie.
Biję pokłony każdemu, który wytrwał do samego końca opisu ^.^ Opisałam
powyżej to, jak powstało opowiadanie. Wyjaśniłam co nieco. :) Myślę, że przyda
się taki opis. Pozdrawiam
fajny opisik xD i fajnie tez, ze jest cos ze swiata realnego, a nie kolejne magiczne przygody z happy end'em :D
OdpowiedzUsuń